sobota, 14 stycznia 2012

Cold

Dzisiaj byłam na zdjęciach pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy. Stęskniłam się za tym ogrooooomnie, ale też chyba trochę zapomniałam jak się robi zdjęcia :O No nic, to znak, że nie wolno robić takich długich przerw!
Wezmę się do roboty, wezmę się do roboty, wezmę się do roboty...

Bardzo dziękuję Natalii, która wreszcie wybudziła mnie ze "snu zimowego". No i wytrzymała w tym wbrew pozorom wcale nie ciepłym swetrze, mimo minusowej temperatury. Jesteś wielka:)
A teraz foteczki: